W Zoo

Tuż przed wakacjami dzieci wyruszyły na ekscytujące spotkanie ze zwierzętami z krakowskiego ZOO. Na dworze siąpił drobny wiosenny deszczyk, ale zaopatrzeni w barwne peleryny i płaszcze przeciwdeszczowe rozpoczęliśmy spacer po tym urokliwym miejscu. Deszcz był tak niewielki, że zwierzęta nawet nie chroniły się do swoich domków, a skończył się równie szybko jak się zaczął. Potem było już tylko coraz cieplej i coraz słoneczniej. Podzieleni na mniejsze grupki rozeszliśmy się po przybytku egzotycznych zwierząt. Wielkie zainteresowanie już przy samym wejściu wzbudziły pawie. Te ptaki z pięknymi ogonami siedziały sobie spokojnie na klatkach i spoglądały na nas z góry. Różowe flamingi wyciągały szyje, a wesołe surykatki przyjaźnie spoglądały na dzieci. Foki były ospałe i nie bawiły się bo dopiero napełniano im basen wodą, za to wydry baraszkowały i ścigały się pomiędzy kamieniami. Duże zainteresowanie wzbudził wybieg z osiołkami. Te przyjazne zwierzęta pozwalały się głaskać a widok małego osiołka ssącego mamę bardzo się dzieciom podobał. Powoli przemieszczając się wzdłuż klatek, wybiegów, wolier i terrariów dotarliśmy do miejsca skąd trudno było odejść. Były to klatki z małpami. Pogodne, skaczące i bawiące się przez cały czas zwierzęta bardzo podobały się wszystkim. Spotkanie wszystkich grup odbyło się przy słoniach. Ogrom tych zwierząt niektórych onieśmielił, innych przestraszył, ale wszystkich zachwycił. Po wyjściu za bramę ZOO zjedliśmy jeszcze szybki posiłek i udaliśmy się w drogę powrotną. Niestety wszystko co dobre, kończy się, ale zawsze pozostawia miłe wspomnienia. Dziękujemy wszystkim którzy przyczynili się do tej wspaniałej wycieczki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.