Jak co roku pierwsze upalne dni zapowiadają nam wydarzenie, na które nasi podopieczni oczekują od pierwszego dnia szkoły – Dzień Rodziny. Święto w czasie którego nie jednej mamie łza zakręci się w oku, niejeden tata wypręży dumnie pierś i pomyśli, uśmiechając się pod nosem : to moje dziecko! Do tegorocznego Dnia Rodziny nasi uczniowie przygotowywali się już od marca. Tematem przewodnim był folklor ziem polskich, stąd już tuż po świętach wielkanocnych na korytarzach rozbrzmiewały ludowe piosenki, ćwiczone w klasach wraz z nauczycielami muzyki, tupot nóg pląsających do góralskich i krakowskich melodii, a także wesołe śmiechy rozbawionej młodzieży.
Choć dzień poprzedzający nasze święto rozpoczął się i zakończył ulewą, to piątek 3 czerwca okazał się być wyjątkowo pogodny. Dzieci wraz z całymi rodzinami zjechały do środka, aby wreszcie przedstawić wszystkim wyniki ich wielotygodniowej pracy. Każda klasa zaprezentowała swoje artystyczne – taneczne bądź wokalne – popisy. Maluchy brawurowo odtańczyły trojaka, klasa czwarta Lasowiaka, klasa gimnazjalna przeniosła nas w Tatry, gdzie górale i góralki wywijali hołubce, a klasy PDP niczym prawdziwi góralscy zbójnicy wprawiali zgromadzonych w zachwyt swoimi mistrzowskimi hulankami z ciupagami. Formacja międzyklasowa odtańczyła taniec country, a zespół stworzony z uczniów, rodziców i nauczycieli w pięknych strojach krakowskich brawurowo odtańczył krakowiaka. Wszystko to okraszone wspaniałymi występami wokalnymi – klasy 6, klasy I PDP oraz wokalistkami z klasy III PDP.
Po części artystycznej przyszedł czas na wspólną zabawę rodziców, nauczycieli, uczniów i zaproszonych gości – uczniów szkoły podstawowej z Pilzna. Wszyscy chętnie startowali w konkursach, sprawdzając swoje możliwości w przewożeniu słomy na taczkach, operowaniu łopatą do wypieku chleba oraz gęsim piórem. Starsi uczestnicy mogli sprawdzić swoją wymowę łamiąc sobie języki w trudnych gwarach polskich, a grupy starszych i młodszych przeczesywały park w poszukiwaniu tajemniczych przedmiotów i jeszcze bardziej tajemniczych wskazówek.
Po wszystkich tych atrakcjach przyszedł czas na chwilę relaksu przy kawie i domowym cieście w naszej kawiarni oraz przy daniach z grilla. Czas płynął zdecydowanie za szybko i zanim się obejrzeliśmy, już machaliśmy na do widzenia ostatnim gościom. Dziękujemy wszystkim za spotkanie i do zobaczenia w przyszłym roku.